W białych zim białych wierszach
złotych sierpniach pokojach
moja miłość najwieksza
nie wie nic ze jest moja
czas ja syci jak wino
wyobraźnia upiększa
moją miłośc jedyna
moją miłość największą
i nic nie powiem jej broń Boże
nie powiem nic umyślnie
bo póki milczę to ją mnożę,
gdy wyznam wszystko pryśnie
więc nie wyśpiewam mej miłości
niech nie wie co się dzieje
i nieświadoma swej pieknosci
niech w myślach mych pięknieje