nie wierzę co się dzieje jak wychodzę na ulice
choć uważnie sie przygladam to nikogo nie widzę
wyjezdzają osiedla cale i cale dzielnice
niewazne jak daleko byle tylko za granice
kazdy chce spelnic marzenia o wysnionej Ameryce
zamiast patrzec na Polske zeżartą przez próchnice
powiedz ziomek czemu opuszczasz okolice?
wypierdalam z tego kraju brat, bo go nienawidze
ja jestem nauczycielem, tam zbieram kukurydz
tu nie zarabiam nic, a tam mam na godne zycie
nie ufam tym frajerom i ich wrednej polityce
jestem czlowiek znam swa wartosc i przewaly widze
oddalem na was glos bo to ponoc sie oplaca
wiec pytam sie was kurwa gdzie jest obiecana praca
ja nie dostalem nic oprocz moralnego kaca
bo polowa wyjechala stad i nie zamierza wracac
nienawidze jak na slupie ja widzę ryj pajaca
z podpisem dobry czlowiek, dobre panstwo dobra płaca
dla mnie jest on nikoim chociaz jego jest ta wladza
bo takiej zaleznosci w swojej glowie chce przeracac
a ja wysylam wam teraz gorace pozdrowienia
dla kazdego ziomka co sprzata chodnik obok big bena
wsylam wielki bless tym, ktorzy bez cisnienia
ciesza sie w Hiszpani tym co daje matka ziemia
usciski dla was wszysstkich, z calego serca, szczerze
tym ziomkom co za oknem maja wglad na krzywa wieze
tym co siedza w Holandii i jezdza na rowerze
teraz tym co w Nowym Jorku o ktorym czesto marze
trzymajcie sie tam mocno posrod setek zlych zdarzen
moje blessy leca tam gdzie piekne sa pejzaze
chociaz czesciej doceniane przez pryzmat pracy w barze
ponad połowa moich ziomów wyjechała z domu- nie po to by łapać słońce
ponad połowa moich ziomów wyjehała z domu zeby miec cos na koncie
ponad polowa moich ziomow wyjechala tam zeby nie krasc w biedronce
ponad polowa moich ziomow wjechala z domu zeby przywiezc pieniadze
.