jako dziecko układając zamek z piasku , starając się i męcząc się nad tym godzinami co czułeś, gdy przyszła większa fala i Ci go rozmyła. ?
Czuje się jakby niekoniecznie ktoś , a coś rozpierdalało mi na moich oczach to co moje i to co kocham, i sama sobie zbudowałam.
Kim można być bez innych. Chyba nikim.
Nie mieć osoby blisko przy sobie , do której tak chętnie chcesz się przytulić i pobyć z nią chociaż w ciszy.
Teraz doceniam Was wszystkich jeszcze bardziej..
i chyba muszę patrzeć na to stojąc jakby z boku.
i chyba moje male dziękuję tutaj napisane nie znaczy dużo to i tak chcę tego słowa używać teraz wszędzie.
Wiec Dziękuje.