Właśnie wtedy szłam ulicą
i zobaczyłam Jego twarz
i zauważałam, że coś się wniej zmieniło.
Moje serce stało się czarne, a niebo zszarzało.
Powiedziałam to.
Usiadłam w kącie swojego pokoju na 14 dni.
On nigdy nie zadzwonił a miałam Mu coś do powiedzenia.
Nie wiem jak bardzo i ne wiem jak...
Jak może mnie tak torturować?
Ja oddała bym za Niego nawet życie,
On była tym, który mnie powalił
I teraz siedzę sam w rogu pokoju.
Niech On idzie do diabła. Już nigdy nie będę taka sama.
I te otwarte rany wyleczą się z czasem i upływem słów
Moje serce stało się czarne, a niebo zszarzało!
Jak mogłeś sprowadzić na mnie taką torturę?