Chorutka. Temperatura, gardło, głowa i te sprawy. Mama zrobiła mi hebatkę, tosty z serkiem i budyń czekoladowy na później. A ja powoli spadam do łóżka bo jutro Poznań. ( Patryą. :*) :) i w niedzielę również. ;] W końcu trzeba braciaka odebrać. :) Trzeba zdrowieć, o. ;D
Miłego dnia Wam. :)
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika asienkaaaaa.