Uwielbiam tu byc.
Wczorajszy lot? :P
Eeee.. najpierw godzina w terminalu.
Wtedy laskawie raczyli nam powiedziec,ze lot zostal przekierowany do Bydgoszczy gdyz Pan Lotnik bal sie w Poznaniu ladowac.
Wiec dwie godziny autokarem do Bydgoszczy.
Kolejne odprawy, ogolny balagan i zamieszanie.
Wreszcie w samolocie - 2 godziny lotu i nareszcie tu.
Ponoc czasami tak bywa.
Przepraszam za brak polskich znakow ale posiadam angielska klawiature.
Najchetniej zaszylabym sie w lazience a nastepnie w sypialni.
Czytala, sluchala muzyki, spala, jadla tutejsze slodkosci i tak w kolko. :D
Ale tak jak jest tez moze byc. :D
Braciakowy zawrot glowy. :*
Jak dobrze,ze wreszcie jestes. :*
Troche wypoczynku, spokoju i relaksu.
Wlasnie dlatego taki obrazek, bo bardzo go lubie. :)
Bede jak wroce, do zobaczenia. :*
Adieu. :*
"Ja udowodnie Tobie, a Ty udowodnisz mi, że taka przyjaźń istnieje."
/Slowa kolezanki Michasia.
Joanna.