oto ja & jakaś rura.. tylko sobie nie myślcie, że ja jakaś ten jestem... no rura i te sprawy...=D
po prostu wyszłam na spacerek z koleżaneczką i robiłyśmy sobie fotecki, a że na drodze stanęła nam rura, to czemuż miałybyśmy jej nie wykorzystać =D a po za tym moi znajomi mogą potwierdzić, że dość często mam totalnie ześwirowane pomysły... tak sie zastanawiałam czy nie dodać zdjątka gdzie się wieszam na łańcuchu, ale stwierdziłam że to byłoby zbyt drastyczne... później koszmary śniłyby ludziom po nocach.. brr =D
a tak na marginesie.. jak wyszłam? =)