photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 1 STYCZNIA 2016

Przyjacielu.

Rana, po której została blizna to rodzaj przypomnienia.
Im blizna paskudniejsza tym lepiej.

Wiesz, kiedyś jeszcze miałem nadzieję.
Że może jednak nie jestem taki.
Że może potrafię coś innego niż tylko niszczyć.
Byłem głupcem.

Palę wszystkie mosty.
Z automatu.
Na większości nadal stoję.
Jestem zaprogramowany na destrukcję.

Nie widzisz tego?
Wszystko co robię nieuchronnie pcha mnie tam skąd nie będzie już powrotu.
A ty zdajesz się chcieć mi towarzyszyć.
Jesteś większym głupcem ode mnie.
"Co z tego" mówisz a ja mam wtedy ochotę palnąć cię w ten pusty łeb.

Jednak...
Jestem Ci wdzięczny, wiesz?
Tak długo utrzymywałeś mnie przy życiu, Przyjacielu.
Prawie uwierzyłem że ci zależy.

Kocham cię, przyjacielu.
Miłość to paskudna choroba. 
Każdy rodzaj.



Firewing.

 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika ashma.