Człowiek sobie spokojnie studiuje przez 2 lata, płaci jak za zboże i nagle BUM! Jakby Ci ktoś w twarz dał :(
Po co sobie wybierać specjalizacje jak potem i tak Cię zawalą modułami nieadekwatnymi do tego co wybrałaś?
Jak ja mam zdać ten rok?
Dawno nie byłam tak załamana...