kocham to zdjęcie, bo juz jako małoletnie dziecię wiedziałam co dobre. tylko czasem zbaczałam z dobrego kursu.
kocham to zdjęcie, bo mam naturalny kolor włosów, za którym chyba tęsknię.
kocham to zdjęcie, bo jest na nim Brian.
a Brian nieświadomie wpłynął na moje życie, i to bardzo.
jaka moc.
najbardziej kocham świadomość, że zobaczę Placebo w tym roku na żywo.
od roku 2003 starałam się to zrobić, ale nie wychodziło z różnych powodów <pozdrawiam mamę, za młody wiek jak na takie narkomańskie muzyczne wojaże, byłych chłopaków i takie tam>
teraz nic mi nie stanie na przeszkodzie.
taka prawdziwa miłość. w sumie mogłoby tak zostać. ja chyba nie potrzebuję więcej.
czekam bardzo na sierpień.
http://www.youtube.com/watch?v=9jmZKOzHqAg&feature=related
najpiękniejsza 'piosenka o miłości' jaką kiedykolwiek usłyszał świat. i nie obchodzi mnie wasze zdanie.
Never thought I'd get any higher
Never thought you'd fuck with my brain
jak tego słucham mam dreszcze.
zamykam oczy i zaciągam się tym cholernym dymem.
orgazmicznie.