Bo pierwszą rzeczą, jaką powinno się robić po przebudzeniu, to nie umycie zębów, skrzorzystanie z toalety czy przeciągnięcie się w łóżku.
Trzeba z zamkniętymi oczami, głośno się uśmiechnąć! :D
Do słońca za oknem, do deszczu, który pada, do dnia, który zapowiada się być męczący.
Każdy humor da radę przezwyciężyć!
Trzeba mieć tylko odpowiednie środki, albo ludzi od tego :)
Ja zdecydowanie wybieram to drugie ;D
Tak nawiasem... ciekawe skąd biorą się takie nagłe huśtawki nastrojów?
Lub czego są zwiastunem... O_o