Pewnego razu dnia 19sierpnia 2014 roku po całym nieudanym dniu wieczorem prawie już w nocy pomyślałem sobie że popisze sobie z kimś. Do dnia dzisiejszego bardzo się ciesze że to zrobiłem, ponieważ poznałem osobe którą bardzo mocno kocham. Kocham ją nad zycie i nie wyobrażam sobie teraz życia bez niej. Jest dla mnie wszystkim, tak to ona to Patrycja, Pacia, Kotek, Skarbuś, moje kochanie
A było to tak tego wieczoru lezałem sobie w domku i nagle napotkałęm na tą cudowną osobe wiedziałem odrazu że to będzie coś więcej, po krótkiej chwili pisania odbyło się nsze pierwsze spotkanie na skype byłem bardzo zawstydzony prawie wogóle się nie odzywałem, Patrycja juz wtedy troszke się domnie zniechęciła . Przez kilka kolejnych dni pisaliśmy wieczorami. Pewnego dnia zapytałem się czy chciała bys się zemną spotkać, zgodziłś się na to bardzo się wtedy zdziwiłem byłem bardzo sczęśliwy. Gdy przyszedł dzień spotkania bardzo byłem zestresowany jescze kłutnai z mama z samego rana nie chiał mi dać nawet pieniędzy na pociąg. Wtedy były wielkie poszukiwanie wszędzie jeździłęm żeby coś załatwić na ten bilet ale koniec końców i tak dostałem te pieniązki od mamy. Gdy przyszedł czas na mój odjazd w czasie drogi do Zgorzelca bałem się cały czas jak to będzie, lecz gdy dotarłem do Zgorzlca pojawił się problem nie mniałem pojęcia gdzieiśc dalej gdzie mam busa do Bogatyni chciaęłm zadzwonić ale okazało się ze zapisałem źle numer juz chciałem się poddać chiałem wracać do domu, lecz dostałem SMS o treści " dziękuje za zrobienie mnie w chuja" to dego czasu dziękuje za tego SMS-a. Dzięki niemu mogłem się skontktować z moją kochaną Pacią, na początku nie chiała odebrać dopiero jak jej wszystko wytłumaczyłem w wiadomości to domnie odzwoniła i mi powiedizął awszystko co i jak jak dojśc na busa. Gdy juz byłem na miejscu zobaczyłem mojego skarbka dopiero wtedy dowiedizłąem się jaka ona jest piękna nie spodziewałem się ze az tak . Przywitałem się z nią chociaż byłem bardzo zawstydzony, zabtała mnie na krótki spacer. Poźniej ja jak to ja wszedłem do domu w butach i nikt nie wie do dziaj dleczego tak zrobiłem . Pojechaliśmy późnej na małą przejażdzke rowerami, dotrliśmy do Czech był tam taki plac zabaw zrobiliśmy na nim przerwe na początku bałęm się nawet usiąść blisko. Pacia sama musiała się jakoś przybliżyć, byłem bardzo nie śmiały. Kiedy juz zaczeliśmy jakoś rozmawiać chociaż było to trune z mojej strony ja głupek włączyłem sobie KaeN-a, jestem ciekawy do dziaj co sobie moja Pacia wtedy pomyślała xd . Po pewnym czasie spędzonym w tym miejscu zbieraliśmy się do domku dzień zbliżał się ku końcu. Pod koniec dnia stałem się troszkę bardziej odważny. O godzinie 19 miałem busa do domku mój skarbek odprowadził mnie na niego i nawet zostałem przytulony chociaż ja to miałem zrobić.
Tak właśnie zaczyna się prawdziwa miłość która trwa na wieki <3 nie wyobrażam sobie teraz życia bez tej osby KOCHAM CIĘ KOCHANIE BARDZO MOCNO <3