NIE! Tzn. tak mi się wydaje, że ja tylko na chwile. Wyżalić się tak trochę - anonimowo. Anonimowo? Ha! Przesadziłam, jak zwykle zresztą. Ale powiedzcie mi, kto by się nie bał zostawić za sobą 19 lat życia i od tak wyjechał, na 'koniec świata'. Tak, tak POZNAŃ nazywam końcem świata. Boje się, a wręcz jestem przerażona, tym co mnie w przyszłości czeka. Prawa się zachciało, każdy mi mówi, zobaczysz, ze poza uczelnią i książkami nie będziesz widziała świata. A ja odpowiadam: to ja nie będę widziała, co miałam przeżyć i zdobyć, to dawno już mam (buziak Maciek :*), żadne studenckie życie - mnie nie interesuje. Imprezy, alkohol, chłopaki? Hahaha, proszę Was. Mam to wszystko na miejscu, w domu, moim prawdziwym domu. Tutaj też mam ludzi, którym ufam, z którymi ZAWSZE I WSZEDZIE. I nikt mi nie wmówi, że za pół roku się zmienie i zmienie swoje życie. Że tak powiem, NIE MA TAKIEJ OPCJI.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24