Nie potrafię juz rozmawiać o religii i wierze tak jak kiedyś .
Jest zmiana w moim myśleniu . Ta zmiana to dosyć niezrozumiała metamorfoza , taki
niby niuans , a jednak wszystko zmienia . Jak ta przypowieść o kropli i skale . Może wciąż drąży i dlatego nie potrafię tego objaśnić .
A może nie mam nic do powiedzenia w tej materii ?
Dlatego , ponieważ przestała dla mnie istnieć .
Jestem po za tym . Nie oceniam , poniewarz już nie rozumiem motywów .
Nie mam wewnętrznej potrzeby , jestem wyleczony z Boga . Amen .
http://www.youtube.com/watch?v=EHV5o8bqK3w
And you might pray to God, or say it's Destiny
But I think we are just hiding all that we can be