Lubie ulice, ulice
Gdy do okna puka noc
Lubie jej zapach, jej zapach
Usta, pod palcami prąd
Bywa trująca, trująca
Jak papierosowy dym
Kiedy do góry, do góry
Szybujemy z nim
Pozwól na spacer, na spacer
nocą dziś zabiore cię
tylko otwarte, otwarte
oczy będziesz mieć