dziękuję Edytce za zdjęcia, łohoho.
ogólnie to dzień był beznadziejny, lecz wieczór zajebisty !
miałam dzisiaj pecha, co poradzić.
każdy mnie ochujał, musiałam zdać się na siebie i swój pseudo "talencik".
efekt nawet fajny. myślałam, że będę gorzej wygląć.
bal był najlepszy ! jak zwykle się poryczałam na koniec.
dobiła mnie ta piosenka cholerson !
ale ogólnie same pozytywy, KOCHAM WAS <3
w dupie mam pseudo przyjaciół , dziękuję :*