I tak mi nikt nie uwierzy że uczyłam się matemayki przez prawie równą godzinę w sobotę rano.
Chorą mam rodzinę. I jeden Rydel w domu to już i tak zdecydowanie za dużo. A mimo iż jestem zakałą rodziny i pacanem dziś przyszła babcia i postanowiła mi się podlizać bo wie że kiedyś będę sławna i bogata. Bo sławna to już w sumie jestem. Nie ważne że tylko w internacie, w końcu od czegoś trzeba zacząć.
A nowy telefon będzie w pleju x P . Nie, nie przez tą nową reklamę. -.-' LEJE NA CHEMIĘ.