Siedzę nad książką do koreańskiego i myślę jaki przekręt znów wymyśleć by wrócić do Korei.
Jedyne co mi przychodzi do głowy i będzie najwłaściwszym wyjściem to do pracy rodacy!
Oglądam koncert BIG BANG.
Nie myśle na razie o powrocie na uczelnie. Myślę o tym, że znów chciałabym zobaczyć ich na żywo!
Znów mieszkać przy YG i oglądać Dragona na parkingu. I nawet Tae :P
Aissh wiem, że pora wracać do rzeczywistości, ale nie będzie łatwo skoro znów przyjechali nowi koreańczycy na studia do Poznania XD