no i dupa. jutro szkoła
a ja si ę czuję jakby po osiągnięciu pewnego poziomu wiedza przesta ła trafiac do mojego mózgu i teraz przelewa się tylko dookoła, próbując trafić do środka. niestety, zamknięte. chyba nawet na długo.
dusza mnie boli. serio. chyba się potnę. ma ktoś różową żyletkę?
pozdrowienia dla Badzika, Madzi i Ani za sobotę oraz Szalonej Szu tak w ogóle, bo mam nadzieję, że następna sobota też będzie fajna. jeśli przeżyję ten tydzień.