Nigdy nie wymieniaj nadaremnie mojego imienia!!!
Siedzę w oknie i wdycham samotność,
Jak to jest? Gubimy się jak startujemy
I całe życie się odnajdujemy?
Chodziłem gdzieś i wąchałem świat
Do drzwi pukałem, szukałem sensu
Śmiałem się, płakałem, padałem, wstawałem brat
Czasem odnajdywałem konsensus.
"Musisz mieć charyzmę jak Scarface nosić jej bliznę
Być bezlitosnym by wejść w ten biznes
Jak Tony Montana gotów gdy biją na alarm
Musisz być jak taran i hordy Hannibala
Musisz wierzyć w to co robisz mierzyć wysoko jak Cobe'y
Mieć swoje lobby to nie tylko hobby
Musisz znać to od podszewki synku
Musisz znać te twarde prawa rynku
I musisz w chuj się najebać a potem musisz to sprzedać
mieć respekt salut ave jak Cezar
Musisz grać sam nawet gdy urwie się hejnał
Wśród alei gwiazd wciąż omijać ścierwa
Musisz wiedzieć z kim przystajesz
tu gdzie co drugi grajek Za hit na listach opierdala faje
Musisz znać te gęby są ich rzędy w kurwę pić za błędy
To o nas krążą legendy !"
Bo jestem biznesmenem a to moje bizneswoman,
Jak coś rozerwę cię szponem, jestem Donem
I ja będę grać sam nawet gdy urwie się hejnał.