Od 2 lipca przełom u nas. Odzwyczajam Eryczka od piersi. Eryczek płacze w nocy, ale w dzień lepiej jest, ciężko mu z tym ale wspieram go, przytulam i okazuje dużo dużo miłości.
Jestem taka dumna z niego że mimo wszystko tak dzielnie to znosi i nie awanturuje się bardziej. miłego popołudnia dla Was :-* Czekam na odwiedziny "synowej" Karolci