Jesteśmy wkońcu. Brak czasu na bloga, nawet nie złożyłam wam życzeń, no a przed świętami wielkie zamieszanie, świąteczne przygotowania, w święta radość spędzania tego magicznego czasu z rodziną, a po świętach no właśnie, Erico chory :(
Pozdrawiamy :-)