Obiecałam to są!!! słabszej jakości ale i tak są piekne, pooglądajcie sobie minki mojego synka
Dziś cały dzionek sami w domu, zrobiliśmy muffinki, wyszły pychotkowe z polewą kakaową i muszę pochwalić mojego kucharza bo zrobił je sam z niewielką pomocą Mamy, ja tylko wyławiałam skorupki od jaj i wstawiłam foremki do piekarnika ... Popołudniu wybraliśmy się na spacer i do sklepu, po powrocie byłą pyszna zupka kalafiorowa, Oski zjadł wszystko
i jeszcze był głodny, dostaliśmy w sklepie pałeczki kukurydziane bez glutenu jak on je uwielbia mmm
Potem budowaliśmy farmę z klocków, Oskarek też przyłączył się do zabawy, jego zainteresowanie mnie zszokowało, jak on ładnie się już potrafi bawić
Wieczorkiem wrócił Tata, zjedliśmy pizzę, obejrzeliśmy ' Meridę Waleczną' po raz setny i odwiedziła Nas ciocia Gosia, która towarzyszyła podczas kąpieli Oskusia, potem mauy zasnął chyba od tego gadania cioteczki
Jestem zmęczona, chyba czas na zmiany ... usypianie Eryka mnie wykańcza
p/s pominieto 11 plików