Hmm tak mi się podobają te spodnie, że szok,
no może napis najlepszy, ale oby nie okazał się prawdą hehe
Cioci Paoli dziekujemy bardzo!!! NO i wracaj do zdrówka kochana siostro
Hmm a co u Nas ...?
Nadal żyjemy , dobrze sie czujemy, poza tymi skurczami i bólami krzyża jest ok, dzisiaj nawet wstawiłam pranie i powiesiłam sobie na tarasie mmm ... uwielbiam, potem spacerek z synusiem, który mnie wymęczył tak, że do domu wróciłam mega głodna i musiałam szybko robić obiadzik ... ilosc pomidorów- spora
Ogólnie jak tak wstaje rano i widze słoneczko, to aż chce sie żyć i ani myśle o rodzeniu ...
poprostu mogłabym jeszcze ten tydzień pochodzić z tym brzuszkiem
Jutro kontrolne KTG i wizyta u pani ginekolog, sie okaże co dalej robimy ...
Tak myślę, że dostanę skierowanie do szpitala i będą mi wywoływac poród a ja nie chce powtórki z rozrywki o nie
Eryczek ma w Niedziele urodzinki, już ma wszystko ustalone, jakie prezenty, jak zapakowane, jakie kolory, jakie baloniki, jaki tort i jakie świeczki
Ale poczekamy z tym jak Oskarek już będzie w domu i będziemy wszyscy świętować
Jutro napewno tu zajżę i napiszę, a teraz życzę Wam spokojnej nocy