I po wizycie ... maluszek dzisiaj cos niechętnie chciał Nam się pokazać i ciężko było pani doktor cokolwiek zmierzyć Główką był odchylony do tyły, naprzekręcałam się na boki tyle razy i nic, być może urodzi się w połowie lutego ale tego i tak nie idzie określić na 100%, zatem trzymam się daty na początku marca
W przyszłym tygodniu muszę wypić to 'coś' i pokażemy się dopiero 19 grudnia u pani doktor
Słuchałam bicia serduszka mojego synka, cudowne !!!!