photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 25 LIPCA 2006

;(

Dzisiaj w mojej rodzinie wydarzyła się wielka tragedia i właśnie to czarna plama ma wrazić to co teraz czuję. Teraz dopiero wiem jakie życie jest kruche ... człowiek się rodzi, cieszy się życiem, pracuje, uczy się aż nagle nie wiadomo skąd przychodzi śmierć ... wielka tragedia dla najbliższych ... ktoś z kim rozmawialiśmy przed chwilą już nie istnieje na tym świecie ... dlaczego [?] wszyscy zadajemy sobie to pytanie ... przecież był tak młody, zdrowy i miał szczęśliwe życie, rodzine, przyjaciół ... To wszystko zależy od tego u góry. To on kieruje naszym życiem. Wie kiedy jesteśmy potrzebni mu tu na ziemi, a kiedy trzeba nas stąd zabrać ... Już raz w życiu przeżyłam taką tragedię, ale ta bliska mi osoba żyje. Tylko nie wiele osób wie co się stało w tą zimę. Dziękuje tym dziwczynom, które wtedy przy mnie były. Nie wiem co bym bez was zrobiła. Dzięki wam miałam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i właśnie tak też się stało. Wszystko zakończyło się szczęśliwie. No, ale nie wszystko się kończy tak jak byśmy chcieli. Los tak dał, że teraz było inaczej. Nie wiem do kogo powinnam mieć pretensje do BOGA [?] Wszyscy się teraz będą obwiniać, ze to ich wina, że gdyby nie zrobili tego, albo gdyby zrobili ... Co teraz będzie ... jak będzie dalej wyglądało życie moich bliskich ... nie wiem ... wiem jedno, że nigdy już nie będzie tak samo ... " Śpieszymy się kochać ludzi tak szybko odchodzą " Gdyby Bóg podarował mi odrobinę życia... Jeśliby Bóg zapomniał przez chwilę, że jestem marionetką i podarował mi odrobinę życia, wykorzystałbym ten czas najlepiej jak potrafię. Prawdopodobnie nie powiedziałbym wszystkiego, o czym myślę, ale na pewno przemyślałbym wszystko, co powiedziałem. Oceniałbym rzeczy nie ze względu na ich wartość, ale na ich znaczenie. Spałbym mało, śniłbym więcej, wiem, że w każdej minucie z zamkniętymi oczami tracimy 60 sekund światła. Szedłbym, kiedy inni się zatrzymują, budziłbym się, kiedy inni śpią. Gdyby Bóg podarował mi odrobinę życia, ubrałbym się prosto, rzuciłbym się ku słońcu, odkrywając nie tylko me ciało, ale moją duszę. Przekonywałbym ludzi, jak bardzo są w błędzie myśląc, że nie warto się zakochać na starość. Nie wiedzą bowiem, że starzeją się właśnie dlatego, iż unikają miłości! Dziecku przyprawiłbym skrzydła, ale zabrałbym mu je, gdy tylko nauczy się latać samodzielnie. Osobom w podeszłym wieku powiedziałbym, że śmierć nie przychodzi wraz ze starością lecz z zapomnieniem (opuszczeniem). Tylu rzeczy nauczyłem się od was, ludzi... Nauczyłem się, że wszyscy chcą żyć na wierzchołku góry, zapominając, że prawdziwe szczęście kryje się w samym sposobie wspinania się na górę. Nauczyłem się, że kiedy nowo narodzone dziecko chwyta swoją maleńką dłonią, po razpierwszy, palec swego ojca, trzyma się go już zawsze. Nauczyłem się, że człowiek ma prawo patrzeć na drugiego z góry tylko wówczas, kiedy chce mu pomóc, aby się podniósł. Jest tyle rzeczy, których mogłem się od was nauczyć, ale w rzeczywistości na niewiele się one przydadzą, gdyż, kiedy mnie włożą do trumny, nie będę już żył. Mów zawsze, co czujesz, i czyń, co myślisz. Gdybym wiedział, że dzisiaj po raz ostatni zobaczę cię śpiącego, objąłbym cię mocno i modliłbym się do Pana, by pozwolił mi być twoim aniołem stróżem. Gdybym wiedział, że są to ostatnie minuty, kiedy cię widzę, powiedziałbym "kocham cię", a nie zakładałbym głupio, że przecież o tym wiesz. Zawsze jest jakieś jutro i życie daje nam możliwość zrobienia dobrego uczynku, ale jeśli się mylę, i dzisiaj jest wszystkim, co mi pozostaje, chciałbym ci powiedzieć jak bardzo cię kocham i że nigdy cię nie zapomnę. Jutro nie jest zagwarantowane nikomu, ani młodemu, ani staremu. Być może, że dzisiaj patrzysz po raz ostatni na tych, których kochasz. Dlatego nie zwlekaj, uczyń to dzisiaj, bo jeśli się okaże, że nie doczekasz jutra, będziesz żałował dnia, w którym zabrakło ci czasu na jeden uśmiech, na jeden pocałunek, że byłeś zbyt zajęty, by przekazać im ostatnie życzenie. Bądź zawsze blisko tych, których kochasz, mów im głośno, jak bardzo ich potrzebujesz, jak ich kochasz i bądź dla nich dobry, miej czas, aby im powiedzieć "jak mi przykro", "przepraszam", "proszę", dziękuję" i wszystkie inne słowa miłości, jakie tylko znasz. Nikt cię nie będzie pamiętał za twoje myśli sekretne. Proś więc Pana o siłę i mądrość, abyś mógł je wyrazić. Okaż swym przyjaciołom i bliskim, jak bardzo są ci potrzebni. Jeśli nie zrobisz tego dzisiaj, jutro będzie takie samo jak wczoraj. I jeśli tego nie zrobisz nigdy, nic się nie stanie. Teraz jest czas. To powyższe refleksje są pewnego starszego pana, który właśnie był u kresu swojego życia. " Carpe Diem " Przecież każdy z nas może nie doczekać jutra ... ...... [*] [*] [*] [*] [*]

Komentarze

kedziorek26 Ania, kurna, to mo.j brat!!! :(((

Miałam go na codzień...


a teraz...?
:((:((:((:((:((:((:((:((:((:((:((:((:((:((:((:((:((:((:((:((:((


Dziękuję Ci, że dziś przy mnie byłaś!!!

Dziękuje!
Kocham Cie!
25/07/2006 23:46:05
minia14 Śmierć nie zawsze jest kresem życia jest tylko końcem stąpania po ziemi.


Kiedy już nadejdzie śmierć to wiedz, że życie polega na tym aby być w czyimś sercu i może zabrzmi to nieskładnie, ale jeżeli ktoś ma w sobie miłość to ta miłość nigdy nie umiera.
25/07/2006 20:44:57
~kasia ;(;(;(;( TRZYMAJ SIE
25/07/2006 14:53:43
~sylka [*] [*] [*]
nie wiem co napisać bo przeciez nie bede CIe pocieszac typu "bedzie dobrze " bo juz nic nie wroci to co było....
Pamietaj ze masz przyjaciół i nigdy nie bedziesz sama!!
Wiem ze teraz jesteś smutna ale po jakims czasie zrozumiesz ze własnie tak musiało być i nie obwiniaj właśnie siebie!!
Życie potrafi być okrutne dla wielu osób;(;(
ale zawsze trzeba isc dalej przez życie bo jeszcze wiele przed nami...
:*:*:*:*

[*] [*] [*]

25/07/2006 13:06:28
Użytkownik usunięty ;(
25/07/2006 12:38:24
gipsikowypizmak oo:(

przykro mi..

dodaje do znajomych..buska..jestem z Toba:*
25/07/2006 8:44:03
Użytkownik usunięty ojć:(
25/07/2006 8:12:49