Na razie wszystko stoi w miejscu, jest tak inaczej. Nie widzę już pestek radości ale ogryzki złości. Ogarniam! inaczej, próbuję ogarnąć to co się dzieje, ale nie jestem w stanie. Chcę być tylko szczęśliwa, tylko. Wystarczy twój uśmiech, słyszysz? Uśmiech. Wierzę ,że będzie dobrze a może tylko chce w to wierzyć? Okna są wypełnione naiwnością a twoje oczy zamykają się bez pożegnania. Nie chcę by było tak, jak jest. Słoneczko się grymasi a diabeł głupio uśmiecha. Telefon skacze jak szalony, sam się nie ogarnia. Mam takie jakieś wrażenie ,że to już było ,że gdzieś ten scenariusz przeczytałam. Martwi mnie tylko to ,że nie zdążyłam przeczytać zakończenia ..