Zdjęcie nie jest rewelacyjne, ale naprawdę straciłam wenę.... Chciałabym, żeby w końcu wszystko zaczęło mi się układać, ale oczywiście po co ;/ lepiej , żeby było beznadziejnie...
Zaczynając od piątku wszystko idzie nie tak jak powinno. Byle tylko do matury, a później najlepiej się wynieść z tego przeklętego miejsca.