Byłyśmy u doktorki małej wyskoczyły krostki na twarzy wystraszyłam się że może to skaza białkowa.. narazie mamy maść i syrop jak zejdzie to znaczy że nie to :) Pępuch jeszcze nie odpadł zaczął śmierdzieć (mała ma już miesiąc) tak więc mamy skierowanie do chirurga pępowina jest za gruba i trzeba jej pomóc..mam nadzieję że malutka będzie spokojna i nie będzie jej bolało, jutro zaliczamy też ortopedę ah zalatany dzień mnie czeka a jeszcze nauka..i jak to zrobić przy małym dziecku ;( czasami czuję że brak mi sił, ale już na szczęście niedługo:)
chrzcimy 05.04, wyobraźcie sobie że ksiądz mi nie chciał dać zaświadczenia bo nie mamy koscielnego ślubu, patałach jeden w dodatku pies na pieniądze...
+ ile do cholery można grać ..? ;/ Wasi też tak?