Ognichooooooo. !!!!
-idziesz? -nie. -a dlaczego? -bo on tam będzie. -i co ? -i nie chcę go widzieć. wiesz przecież, że mnie zranił. a ja nadal go kocham. -to pokaż mu, że cię nie zniszczył. że popełnił największy błąd swojego życia rozstając się z tobą. że potrafisz nadal cieszyć się z życia. pokaż mu, że się nie przejmujesz. zapytam więc jeszcze raz. idziesz ? . Poszła . Wymiękła widząc jakąś pustą blondi w Jego objęciach...
Kocham, gdy Twoje oczy bardziej się śmieją niż Ty.
Ty nie mów, że jesteś słaby
jeśli sił masz na tyle żeby widzieć własne wady
` Za bardzo cenie sobie swoje własne uczucia , żeby bawić się czyimiś . `
To co dobre nigdy nie jest łatwe.
Najgorsza miłość to taka, w której boimy się zaryzykować z obawy przed rozczarowaniem.
Są takie sms'y, których nie da się usunąć, mimo mijających dni, tygodni, miesięcy a nawet lat.. cholerny sentyment.
I nie żałuj tego kim jesteś, tego jak wyglądasz i jak się zachowujesz...bo na świecie jest koś, kto za taka osobę jak ty oddałby swoje życie.
Wymiękam przy Twoich oczach
To jeszcze nie koniec , tak łatwo się nie poddawaj. To jeszcze nie koniec życie toczy się nadal, każdy dramat nawet najmniejszy odbija się na nas, ale to jeszcze nie koniec - weź się w garść i wstawaj. //Tałi
Moje życie to podobno jest moja sprawa . Mimo tego są tacy, którzy lubią się w nie wpierdalać.
Wiesz , najszczęśliwsza będę , będąc przy Tobie
Chuj ci zatem w pysk i w biodro, ucho i pachę.// Tałi
Dobra nie ma żartów, wracaj, zacznijmy na nowo !!!!
Nie jestem jak wszyscy, nie zachowuję się jak każdy. Spójrz w moje oczy, jeżeli szukasz prawdy. //Tałi
Wiesz to nie tak,że jest mi wszystko jedno, że nie uderzyło mnie to co się stało między nami. bo gdy widzisz mnie z uśmiechem, nie oceniaj, że czuję się świetnie, a Ty już dawno zniknęłaś z mojego życia. gdy widzisz, że się śmieję nie myśl, że ten śmiech jest szczery jak moje słowa, które wypowiadałem zagłębiając się w Twoje oczy. i gdy widzisz mnie z inną, to nie tak, że to kolejna moja zdobycz jakbym był rybakiem i łowił ofiary. w każdej szukam Ciebie, jedna ma podobne, lecz nie te same, gorsze, oczy, drugiej usta smakują PRAWIE jak Twoje, a kolejna pachnie prawie tak cudownie jak Ty. natomiast gdy wychodzę z klubu z browarem w ręce i mijam cię obojętnie, wiedz, że właśnie piję z tęsknoty, która zjadła mnie od środka, piję ze smutku, który wypełnia mnie zamiast krwi, piję z miłości, która wciąż pali się ostrym płomieniem. to, że obojętnie przechodzę nie oznacza, że mój wzrok nie szuka cię za chwilę w tłumie. nie oznacza, że nie zaciągam się Twoim zapachem i napawam nim, aby mieć ggo na dłużej. i gdy widzisz mnie gdy się biję, nie nie robię tego dla taniego lansu, aby wozić się na dzielni. po prostu uczucia eksplodują we mnie i uruchamiają pięści, bądź jestem zazdrosny o to, że spojrzał Ci na tyłek szepcząc jakiś chamski komplement, a przecież ten tyłek jest mój. ale gdy spotkasz mnie totalnie samego, w swoim pokoju, z kolejnym jointem, flaszką obok i rapem, którego kocham nad życie, to podejdź, spójrz na moją twarz, wsłuchaj się w kawałek. może dostrzegniesz prawdę. zaschnięte łzy na policzkach, lub krew na dłoniach. ciągły zapach wódki z ust i odór zioła w pokoju i kawałki, te, które oboje słuchaliśmy, te, które nawijaliśmy sobie do ucha. może ujrzysz siebie moimi oczami, nasz związek moim sercem, ile dla mnie znaczył i jak bardzo boli mnie to, że Cię tu nie ma. może zrozumiesz, że na codzień jestem bardziej sztuczny niż lalka Barbie, udając, że wszystko jest okej, a nawet lepiej, a tak serio to rozrywa mnie stado niedźwiedzi na strzępy. jesteś wszystkim.
A co zrobisz jeśli do Ciebie podejdę , przytulę i pocałuję , tak jak kiedyś... ?
życzę ci, abyś na pytanie, czego brakuje ci do szczęścia, odpowiedział moim imieniem
Możesz już wrócić ?? To przestaje być śmieszne..
Nie ma sensu przejmować Się kimś kto odszedł z własnej woli.
Biada ci jak mi życie zjebiesz. !!!
chciałam przesłać Ci coś oryginalnego na urodziny, ale listonosz kazał mi przestać się wygłupiać i wyjść ze skrzynki na listy...