st trochę po dziewiątej i właśnie ide na zakupy. Głodu nie czuje no ale to jeszcze jest rano a rano mało kiedy coś jem. No to widzimy się za godzinę :D --- Minęło niecałe piętnaście minut po ostatnim wpisie, zaczęłam myśleć o jedzeniu i zrobiłam się głodna i burczy mi w brzuchu. No ale lubie to uczucie, jak to mówi kubuś puchatek "Brzuszek burczy bo się kurczy" c: miejmy nadzieję, że tak jest :] o 9.42 mam autobus i ruszam po napoje i gumy :D mamy już jedenastą piętnaście a ja wracam do domu. Zaraz wszystko napiszę. Tak więc teraz już siedzę sobie w domku i maluje paznokcie c: taki fajny kolor beżowo-malinowy. Tak więc wydałam jakieś sześćdziesiąt złotych na kosmetyki, kupiłam torebkę za pięćdziesiąt no i zrobiłam małe prezenty dla rodzinki za trzydzieści. To już mój nawyk że jak tylko dostanę kase to innym z rodziny też coś kupuje :D Kiedy wychodziłam z galerii przypomniało mi się że nie kupiłam głównego celu mojej wyprawy a mianowicie gum :D No i poleciałam szybko do polo marketu w innej galerii. Wchodzę do sklepu, szukam gum i tak stoję przed tym regałem i nie wiem co dalej. W sumie każda była w tej samej cenie. Było pięć rodzajów no to wzięłam do koszyka po jednej paczce z każdego rodzaju. Ide do kasy w koszyku same miętowe gumy i tak .... Mina kasjerki była nie do opisania XD patrzyła się na mnie jak na kretynke :D Ja rozumiem gdybym kupowała pięć paczek prezerwatyw no to mogłaby się tak gapić ale to przecież były tylko gumy do żucia :D Co do napoju nazywa się OSHEE i kosztuje 2.99 za 0.75 l taka cenę znalazlam w piotrze i pawle a wiem że Np w żabce cena wygląda podobnie. Jest to napój nisko kaloryczny z dużą zawartością witamin, tak piszą na etykietce :D ma 24 kcal w 100 ml no to chyba tak jakoś nie za mało nie za dużo ale usprawiedliwia go dobry smak i te niby witaminy. Pamiętam jeszcze jeden taki napój w takich małych puszkach ale nie pamiętam nazwy. On ogólnie chyba z pięć złotych kosztował puszka na serio jest mała tylko że są różne rodzaje na pamięć, koncentrację, sprawność fizyczna no i jest multi witamina czyli coś na czym zależy mi najbardziej :) Z OSHEE ja pije wiśniowy (czerwony) i wieloowocowy (jasno niebieski). Innych jeszcze nie próbowałam no ale mam jeszcze czas. Zaraz jadę po słuchawki i do mamy do pracy. Chce robić wszystko żeby tylko nie myśleć o jedzeniu. No to do zobaczenia jutro ! :D