tak więc! ;
Justi i Dodusia obudziły się o 6 rano (czy to może była 9?)
i zaczęły sobie robić zdjęcia.
słooooodkie, prawda? ;D
'Doma, możesz w końcu przestać tak machać głową, bo moja mnie boli jeszcze bardziej?'
'Justi błaaaaagam niech go nie będzie w domu, błagam módl się!'
no to się pomodliłam, ale tata był ;D
jak ty w ogóle gadałaś z tym Patrykiem. ;p
'Justi, kurwa to leci już piąty raz?' xD
Shisher, ty też się trzymaj.. ;D
jestem z ciebie dumna że poradziłeś sobie z wyjęciem soczewek.. ;D
o nie, nigdy więcej WÓDKI!
nigdy.. dziękuje!
chryyyyyste!
Domaa, a miało być tak kameralnie.. Malibu.
;**********
kocham!