Jestem nie do życie. Wgl nie mam siły. Wstałam o 10, a strasznie chce mi się spać . Ale cóż poradzić. Chciałabym trochę ogarnąć lekcje, ale jakoś brak chęci, ale muszę ! Jutro kościół . a w poniedziałek zaczyna się najcięższy tydzień od nie pamiętam kiedy, ale damy radę ;d
więc, pa :) 3 macie kciuki :)