photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 22 GRUDNIA 2013

A

Dodaję stare zdjęcie, bo dziś nie mam ochoty na nowe; poza tym wyglądam koszmarnie. Cały dzień przepłakałam za Misiem. Cholera, to co się dziś stało, to po prostu przekroczyło własne granice. Jasne, musiało się tak stać, bo przecież nikt nie żyje wiecznie, tym bardziej psy. Nasze kochane psy. Mój Misiu ukochany...

Po prostu czuję, że mam wyrwane serce. Taka nieodwołalna pustka. Przechodząc między pomieszczeniami w domu mam wrażenie, że poprzez środek mnie przelatuje bezwłanie powietrze zataczając w miejsu serca jeszcze specjanie koło, aby dać mi znać, że coś utraciłam. Coś bardzo dla mnie ważnego. Miłość kochanego czworonoga. A mówią mi, że nie mam serca... 

Ogólnie to był dla mnie dramat - on umarł mi na kolanach. Jakby czekał na mnie, by skonać otoczony moją opieką. Tylko moją. Boże Kochany.

 

Nigdy nie zapomnę Cię Misiaczku. Naszych wspólnych spacerów, zabaw na podwórku z piłką i rozerwanym przez Ciebie Kubusiem Puchatkiem. I tego jak nie znosiłeś Myszki (kotki) i jak broniłeś się przed zaskrońcami i szczekałeś dzielnie na przechodzące przez drogę ropuchy. I nawet tego jak warczałeś na sąsiada. I tego, jak nie chciałeś dopuścić listonosza ani sołtysa do furtki. I tego jak przyjeżdżał tata jak wskakiwałeś mu na kolana, choć wszyscy dobrze wiedzieli, że jesteś na to za malutki... I nie zapomnę niczego, obiecuję ! Bo nie zapomina się o prawdziwych przyjaciołach, którzy byli z Tobą zawsze - na dobre i złe.

 

Dziękuję Ci za to, że byłeś i wciaż jesteś w mojej pamięci. Nie pozwolę sobie na zapomnienie.

 

Nie mogę czegoś pominąć. Dziś, kiedy kładłam kartonową trumienkę Minia do ziemi, Pucek (drugi pies) złożył hołd Misiowi. Był przy mnie cały czas, ale w momencie, kiedy należało ostatecznie się pożegnać, podszedł bliżej z podkulonym ogonem i patrzył na kartonik Minia. Serce mi pękło w tym momencie. Po prostu to był moment, który mnie złamał...

 

Możecie się ze mnie śmiać, że jestem chora na punkcie zwierzaków, ale kiedy "prawdziwi przyjaciele" się od Ciebie odwracają - one zawsze będą przy Tobie - nawet jeśli nie mogą Ci pomóc, spojrzą na Ciebie tymi ufnymi oczami i już wiesz, że Cię nie opuszczą; przynajmniej póki żyją.

 

Misiu 2000 - 2013 [*]

 

 

Komentarze

balowa wow *_*
genialnie! :*
23/12/2013 9:42:43
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika annadepp.

Informacje o annadepp


Inni zdjęcia: O.S.T.R. mr0w4:) milionvoicesinmysoulTkm najprawdopodobniejniePierwszy wpis z tytułem elbeeSynuś nacka89cwaZ drogi elmar;) virgo123Na skale aceg1508 akcentovaDroga w lesie patkigd