Om nom nom nom nom...
Tak. Nie zaczyna się zdania od 'a więc...''.
A więc...
Jutro czeka mnie bardzo przyjemne wydarzenie. Jak widać na załączonym obrazku posiadam płytę oraz bilet na koncert tego osobnika o bardzo przyjemnym głosie. Ale nie tylko to mnie w nim ujęło. Naprawdę, nigdy bym nie pomyślała, ze ktokolwiek kto wygrywa jakieś
X- traktory albo inny badziew jest w stanie stworzyć coś własnego, bez pomocy całego sztabu zawodowych tekściarzy czy kompozytorów (którzy mają za zadanie stworzyć najczęściej hit jednego sezonu).
Ta płyta i ten człowiek to miłe zaskoczenie. Cieszę się, że spośród tego całego dziadostwa wyłania się ktoś taki. W jakiś sposób też to wydawnictwo wpłynęło na mnie jako na osobę. Na co dzień słucham trochę cięższych dzwięków...chociąz ostatnio poszłam w stronę poezji śpiewanej więc :P Kurcze, nie znam gościa, ale oglądając wywiady znim mam wrażenie, że on wysławia się zachowuje identycznie jak ja xd Uff, co za ulga, że nie tylko ja się zachowuję w taki sposób xd
W każdym razie, bardzo cieszę się, że do koncertu jeszcze tylko troche (jutro o 19:30 hehehe xd) Muszę tylko ogarnąć gdzie jest ten Kawon, byłam tam ostatni raz na Luxach xd Mam nadzieje, że się nie zgubię, napompuję się cudowną energią płynącą z tej muzyki i...wyżule autograf
( a co mi tam xd).
xxx
14 GRUDNIA 2015
20 PAŹDZIERNIKA 2015
20 SIERPNIA 2015
20 SIERPNIA 2015
22 MAJA 2015
2 STYCZNIA 2015
2 STYCZNIA 2015
5 CZERWCA 2014
Wszystkie wpisy