Om nom nom nom nom...
Moi drodzy para....ekhm, moje drogie misiaczki xdd
Dzisiejszy wpis będzie najprawdopodobniej ostatnim wpisem na tym blogu. Postanowiłam zakończyć jego działalność ze względu na to, iż mają do niego dostęp niepożądane osoby. Uznałam, że nie chce mi się pieprzyć z jakimiś hasłami czy cuś. Postanowiłam jednak nie usuwać (jak miałam początkowo w planach) większości bądź wszystkich zdjęć czy notek. Ten blog to dla mnie skarbnica wspomnień. Kiedy przeglądam go od czasu do czasu, wracam do pierwszych wpisów tutaj, pierwszych zdjęć...Widzę jak bardzo się zmieniłam. To zaledwie ponad dwa lata ale zmiany jakie dokonały się we mnie i w moim życiu są spore. Od czasu założenia tego bloga przeżyłam mnóstwo ciężkich ale też zabawnych i przyjemnych sytuacji - czym ośmielałam się zanudzać od czasu do czasu każdego kto choćby z nudów zdecydował się czytać te moje wypociny tutaj.
Może to głupie, dziwne...ale pisząc tę notkę odczuwam pewien smutek. To dla mnie kawał wspaniałej historii. Często wracam tutaj, przeglądam jakieś starocie.Uświadamiam sobie jaka dziecinna, nienormalna i porąbana byłam xd
W tym miejscu chciałabym podziękować wszystkim, którzy wspierali mnie przez ten cały okres. nie usuwam tego wszystkiego nie tylko z własnego sentymentu ale także ze względu na niektórych ludzi. Dla tych dzięki, którym tak naprawdę nadal się uśmiecham. Może nie zawsze jest między nami kolorowo, ale tak naprawdę możemy na siebie liczyć. I to jest ważne :) Czasami dzielą nas setki kilometrów. Czasami pewnie mamy siebie dość. Ale kurde, kocham Was całym serduchem. Tutaj od razu przypominają woodstockowe spotkania z ludźmi, z którymi zwykle mam kontakt tylko przez telefon czy gg. Spotkanie z Miśkiem to było jedno z najlepszych rzeczy, która mi się ostatnio przydarzyła. Móc przytulić kogoś kto tak wiele dla nas znaczy, za kim się tęskni, kogo brakuje gdy jest źle, z kim nie raz fajnie byłoby się spotkać czy powydurniać...Niesamowite. Niesamowite jest to jak uśmiech przyjaciela może wywołać tak wiele radości, a sama obecność tej osoby jest lepsza niż wygranie fortuny na loterii. Dziękuję :)
Chciałabym podziękować tym wszystkim, który pojawili się w moim życiu i tworzą ze mną różne mniej lub bardziej dziwne historie...xdd Bez wielu z Was nie byłabym teraz tym kim jestem teraz. Wielu z Was nie wie nawet ile dla mnie znaczy, a znaczycie dla mnie bardzo wiele, choć może Wam się czasami wydawać inaczej :P
Od początku założenia bloga nie tylko dojrzałam (chyba xd) ale także zmieniał się w jakiś sposób mój gust i 'styl'. Wstyd przyznać xd Ale kiedy patrzę na siebie z przeszłości, np na gimnazjum czy początki LO, byłam w pewnie sposób strasznie ograniczona. Zamknęłam się w konkretnych gatunkach muzycznych i nie wyobrażałam sobie, że mogę słuchać czegoś innego. Teraz widzę jak wiele straciłam, teraz nadrabiam zaległości. Chociaż,,,wychodzę z założenia, ze to muzyka powinna sama do nas 'przyjść'. Przynajmniej w moim przypadku się to sprawdza. Tak samo jak przypomnę sobie mój sposób ubierania....Kiedyś nie wyobrażałam sobie, że mogę ubrać się nie 'w klimacie'. Traktowałam swój strój jak pewną zbroję, jakby coś przez co przynależę do jakieś niesamowitej grupy xd Teraz patrzę na to zupełnie inaczej.Pewnie nigdy nie założę jednak bucików na wysokim obcasie, czy koszulki w cekiny. I nie zamierzam się przez to czuć mniej kobieca.Trampki i glany to moje ukochane buty i zamierzam z nich rezygnować. W każdym razie chodzi o to, że nie jestem już taka radykalna w tej kwestii. Dalej chodzę w koszulkach z zespołami, koszuli w kracie itp. Ale teraz wynika to wyłącznie z moje gustu.
Co jeszcze mogę powiedzieć...Jak widać powyżej dodałam zdjęcie z XIX Przystanku Woodstock. Niesamowite miejsce, niesamowity klimat, niesamowici ludzie :) To była moja 'woodstockowa inicjacja'. Nie, nie przeżyłam jakiś..podejrzanych przygód z przystojnymi panami metalami :( XD To był mój pierwszy i już wiem, że NIE OSTATNI Woodstock!
Najlepszy Woodstock w TYM ROKU!
XD
To nie koniec :)
Zakładam nowego bloga. W końcu opracowałam nową nazwę i mogę wziąć się do tworzenia. Od dawna miałam ochotę zacząć znów pisać, jednak ze względu na niektóre osoby, które wpieprzały mi się tutaj xd musiałam się od tego powstrzymać. Najprawdopodobniej moje 'nowe dziecko' powstanie dzisiaj. Jak coś, to pisać na gg, w prywatnych wiadomościach tutaj czy innych fejsbukach xd to poczęstuje linkiem. Nowy blog to trochę energii stąd oraz pełno nowych mniej lub bardziej chorych xd pomysłów itd :D W każdym razie pozdrawiam i zapraszam.
Nie wiem czemu, moze nie do końca moje klimaty
ale uwielbiam ten występ :D
Teraz wpadłam na pomysł
by od czasu do czasu tutaj coś dodać, a 'tak o' xd
14 GRUDNIA 2015
20 PAŹDZIERNIKA 2015
20 SIERPNIA 2015
20 SIERPNIA 2015
22 MAJA 2015
2 STYCZNIA 2015
2 STYCZNIA 2015
5 CZERWCA 2014
Wszystkie wpisy