Oloo.x2
A więc .. Skończyłam .. Dziekuje za siłe jaką wykrzesałaś ze mnie że sie odwarzyłam kochanie :*(maleńka)
Było ciężko ale .. no cóż ..
"żałujesz "
Czego ?
Tych dni ?
WOGÓLE!!!Ale jednego tak ,,
Czego?
Że to się skończyło ...
Wyprawa na wżły troszke nam nie wyszła... ale i tak było miło (moje słońca)
Świeta , Świeta znów dopada nas ta głupia gorączka świąteczna ..
Kewin sam w domu i te sprawy ..
Nastepnie Sylwester ... oo bedzie sie działo ..
Jusia nie musisz płakać nic Ci akurat nie powiedziałam takiego
Ze musisz płakać ..:***A i dziękuje kochannie za ratunek przed panami kanarami :**
Siedze sobie i pije Cytrynówke , słychając optymistycznej piosenki
i kalkuluje czy naprawde jestem taka okropna .. ?
No może w pewnych sytuacjach jestem nie do zniesienia
i jestem obojętna na czyjąś "tragedie"haha xdd.
Ale to nie jest moja wina ..
Nie potrafie sie zmienić i jest mi z tym dobrze ...
A jeżeli Ci sie nie podoba jak sie zachowuje przy innych
to po prosty widujmy sie sami i gaitara .. Nie potrafie kontrolowac tego
Dużo osób mi to mówi no ale no cóż ....
Życie ..
Wylewanie smutków ..Mowie nie .. nie mam juz nawet czym płakać
A jak nie ma czym to po prostu nie bede tego robić ...
Znudziło mi sie że ludzie sie tak żalą na wszystko ...
Trzeba patrzec na świat tak jakby jutro miał sie skończyć ..
Wstawać z bananem na tarzy , a nie myśleć sobie
"kurwa znów szkoła " czy tam jeszcze coś...
A dobra coś optymistycznego ...
http://www.youtube.com/watch?v=G7Dcq2s2ABQ&feature=related
Cya :*