Wszystko cieknie, wszystko sie leje, wszystko jest mokre, zalało mi przestrzeń... Z burzą we włosach, z deszczem na ciele, opętani. Wpadamy. Odpalamy. I minuty zamieniają się w lataaaaaaa, ja laaaaataaaam, laaaaataaaaaam. Ciach, ciach, ciach, ciach. Wypadamy. Burza nad nami, ziema się wali. Śpiewamy, tańczymy. Dziewiąta Symfonia w naszym wydaniu, coś pięknego, no pieknego. Tyk tyk tyk. Od godziny pale fajke, a minęła minuta. Co tu się dzieje ? N. powiedz mi co się dzieje ? Gdzie Ty w ogóle jesteś ?!