Mój kochaniutki braciszek z zieloną parasolką, który za tydzień kończy 6 lat i nauczył się jeździć na dwóch kółkach
A co u mnie? Lepiej nie pytajcie ;p Wiem wiem, jestem głupia, kaleka i wogóle ;p Otóż skręciłam sobie tą samą kostkę, podczas wczorajszej gry w kosza ;p Ale na gips nie ide, o nie! Już nie ;p Nigdy więcej ;p Pobawie się przez najbliższe dwa tygodnie w lekarza i sama sobie ja wylecze ;) A spuchła jak hmm, jakbym jabłko sobie włożyła xD
Pozdrawiam :*
Komentarze
~marta Twój kochany braciszek, którego ciągle buntujesz przeciwko mnie...:(