humorek się dzisiaj znacznie poprawił.......może nie do końca ale dobre i to.........do końca nie wierze w to co się ostatnio dowiedziałam......ale ja to już wyjaśnie......
jedno jest pewne singelkiem będe jeszcze bardzo długo.....bo nie ufam facetom.....
ale narazie nie narzekam dobrze mi z tym.....ale pewnie z czasem za tęsknie za tym żeby się do kogoś przytulić.......ale spoko spoko dam sobie rade....
buziaczki dla
Księżniczek:*
Dj Arthura:*
wszystkich znajomych bez wyjątku:*