Ale się zmieniło, nie mam w sumie czasu na prowadzenia bloga i chyba mi się znudziło.
W szkole lipa, ale to tylko i wyłącznie na moje życzenie.
Na konie nie chodze, bo nie ma gdzie i jest za gorąco...
Pożyczyłam siodło na Elizke i raz na jakiś czas sobie na niej śmigam.
Załapałam robotkę i troszke kasy wpada.
Poniedziałek to będzie ważny dzien...
"Świat nabiera sensu, gdy ktoś drugi jest w sercu..."