Bez przerwy i nieustannie atakuje mnie pytaniem: kim jest ten cwel, dla którego mnie zostawiłaś?
No i nie dociera, że tym cwelem jest on sam. Jego toksyczne usposobienie, jego chęć kontrolowania mnie w każdym calu, jego manipulacja i znęcanie się psychiczne. Zła jestem na siebie, że taka słaba byłam i tyle lat pozwalałam mu mieć władzę nad sobą.
Nawet doszłam do wniosku, że to moja wina, że takim koszmarkiem było moje życie - przecież nikt mi nie kazał! Co prawda on zbudował we mnie przekonanie, że bez niego nie dam rady żyć, że nie uda mi się przetrwać dnia bez niego. Patrzyłam w lustro i widziałam nieudacznika, samotną osobę, która robi wiecznie dobrą minę do złej gry.
Cieszę się, że z pięcioletniego snu zimowego zbudził się mój mózg dyktator i przerwał ten koszmar.
Nawet dałam sobie mentalny wpierdol! Tak siebie zaniedbać, pozwolić by zniszczył moje własne poczucie wartości... że brzydka, że bez szans na normalne spokojne życie, że bez prawa do czucia się przy kimś bezpiecznie.
Może i brzydka i bez perspektyw na udane życie w związku. Za to na tyle mądra i zaradna, by stawić czoła losowi mając pod opieką dwie małe Gwiazdeczki.
I tyle w temacie.
19 MAJA 2023
9 MAJA 2023
2 MAJA 2023
13 KWIETNIA 2023
24 WRZEŚNIA 2022
19 WRZEŚNIA 2022
15 WRZEŚNIA 2022
13 WRZEŚNIA 2022
Wszystkie wpisy