soczystamorelka no tak po prsotu pwoiedział...zegnaj...po tylu wspolnych chwilach...ale cóz..nie byl mi pisany najwyraźniej...nie martw sie znajdziesz ta prawdziwa miłsoc z czasem śliczna jestes młodziutka .;) dasz rade;)
soczystamorelka oo AniołQ widze lepsze samopoczucie?:> i prawidłowo:D u mnie w sumie tez lepiej chos nie do konca:(( boli mnie nadal..ale...żyć trzeba;)