ale jestem naiwna.
i sory, ale próbowałam, naprawdę próbowałam ze wszystkimi rozmawiać.
ale z wiekszą połową nie umiem.. szczerze, źle było.
boże widzisz a nie grzmisz.
co ja wam takiego robie?
probuje sie tylko dostosowac.. nie umiem..
może to nie dla mnie?
szukać znajomych w innym gronie osób.
może.. pewnie taaak.
ale dziękuję, podziwiam waszą cierpliwośc.
ostra rozkmina, jessst.
...tone w morzu łez...
umarlam, nie ma mnie, elo elo.
Tylko obserwowani przez użytkownika anikax3
mogą komentować na tym fotoblogu.