Come back.

Dlaczego?

Dlaczego znowu tu jestem?

Dlaczego chcę wrócić do codziennej spowiedzi ze swojego życia?

Aby zachować miliony ulotnych wspomnień.

Aby móc dzielić się z kimś swoim szczęściem i smutkiem.

Aby odnaleźć coś, czego w sobie szukam.

Po ponad dwóch długich latach zaczynamy od początku.

Wiele się zmieniło, wiele się wydarzyło, wiele przeżyłam.

Nie ma sensu opowiadać o tym wszystkim co już za mną - ważne co przede mną.

Moją siłą są niezwykłe osoby, które mimo wszystko wciąż SĄ i wiem, że BĘDĄ.

Te zdjęcia i kilka mniej lub bardziej mądrych słów są mi chyba potrzebne.

Chyba dorosłam do innego spojrzenia na tę całą instytucję fotobloga.

Nie potrzeba milionów emotków, żeby wyrazić swoje emocje.

Nie potrzeba milionów głupkowatych foteczek, żeby udowodnić, jaka jestem zajebista.

Potrzeba szczerości i prostych słów.

Potrzeba miejsca, gdzie można się 'wypisać' i spojrzeć na to z innej perspektywy.

Niech więc tak będzie!

Zaczynamy! :)