ahhh lenistwo xD
wczoraj w nocy wróciłam z stonia(?) slaskiego(?) mialam zostac jeszczze jeden dzien ale nie bylo pogody bo strasznie piździło ;/ jechalismy dwoma autami ;D oczywiscie to było NIE możliwe zebysmy sie podrodze nie pogubili wiec bylismy w tyle :)
ale za to jak wracalismy bylisy z przodu o 2,5h wiec potem ogladalismy w necie fazowe dechy=] rozpuscił mi sie krolik z czekolady którego dostałam na sweita i została z niego zupa , weic wpadlismy z seba zeby trzymac go za szyba to wtedy szybko sie sklepixD i jak debil trzymałam za szyba tego krolika przez pol h to wtedy nie dalo sie go ułamać ;P ogólnie to bylo spoko(zgubiłam mojep ieekne nowiutenkie o kulary ktore mialy sluzyc jako gogle:() o 17 wracalismy ze stoku , wszalamalismy obiad i potem robilismy co chcemy :) czyli grania w karty a potem ogladania filmów , seba zara zasypiał a edyta lubiła tylko komedie romantyczne , wiec nie ma bata zebym ja tez nie zasneła xD
ALE wkoncu dało sie przekonac zebysmy obejrzeli pile 3 , bo mowiła ze wszystko wygada starszym ;/ wbijała mi pazury w reke bo lezalam posrodku ale to szczególy.... nasz rekordc to 6 filmów w jeden weiczór , bo starzy grali w karty :) loonely tunes ;), lot feniksa , pila 3 , , garbi;/;/ i jakies komedie romantyczne byly strasznie nuudne ,juz wiem przetrwac swieta i chyba milosc.nie przeszkadzac :) chodziłam na basen na którym był grzyb;) w moich oczach ;)! i saune gdzie było 96 stopni ;/ ale mimo tego nie czuje sie szczuplejsza chociaz cały dzien spedzałam na stoku :( tak nie chciało mi sie stamtad wyjezdzac :(:( bo bylo super
pozdro for :
seby=*
edyty=*
rapper'a=*
diabła=*
instruktora Maćka=*
trenera Zbyszka ;) miał powalająco piękny uśmiech =**tesknieeee
faceta który narzekał na orczyk dla snowbordzistów =* ;)
goscia któremu ukradli okulary =*=(
janusza , który znalazł mi zbyszka =*
gwiazdka=*
ludzi z mojej klasy =*
no i to chyba wszyscy