Co raz bliżej weekend, oo *.*
Dobija mnie fakt, że jutro dostanę 3 pałe z angola ;> musiała się akurat mi trafić taka nawiedzona kurwa -,-
Pod koniec lekcji jakoś zjebał mi się dziś humor, ee ;c
Poszłam po zeszyt do sklepu, a wstąpiłam do Izy i później na chwilkę do Patrycji, omom <3
Może uda mi się mame przekonać żebym w piątek została w domu :)
Zjadłam przed 20 kebaba i jeszcze mnie trzyma ;< Taka pełna jestem *o*
Czemu jak się z kimś pokłócę to to idzie, że niby przez znajomych yy ojeba ;x