Jest taki smutek, który przychodzi wtedy, kiedy

zabardzo przyzwyczjamy się do siebe,

lub do rzemiotów , które nas otaczja.

Wtedy, kiedy giewamy się na ludzi, o których myślimy,

że za mało nas znają nie dioceniają tego że zawsze jesteśmy .

Mamy żal,  że  na swiecie jest tak okropnie

i że to właśnie nam źle się powodzi,a przcież na swiecie jest tyle żeczy,

które tylko czakają ma to by ktoś je odkrył.

    Przez te wakacje w moim zyciu zaszły duże zmiany. Zmiany na leprze

Zmeniłam sposob w  jaki ktedyś patrzyłam na swiat.

Juz nie jestem taka jak przed tymi 2 miesiacami

I już nigdy nie dopuczsze do tego bym wrócić do starego myślenia

Na tak gwałtowne zmiany w moim życi wpłynmęły 2 rzeczy.

    Pierwszą z nich jest Bestsellerowy cykl "Zmierzch" Stephenie meyer.

To porywająca opowieścią o miłości, łączaca cechy horroru, romansu,

i powieści  o dojrzewaniu. Historię zwykłej bardzo nieśmiałej dziewczyny Belli,

i nieziemsko przystojnego wampira Edwarda.

Goraco polecam ten cykl. Aktualnie 2 minuty temu skonczyłam jego 3 część zaćmnienie

i już nie moge doczekać aż bedę miała w rękach następną ostatnią  części, a mianowicie Przed świtem. Księżki są tak wyłapywane, że w mało których księgarniach wystawione są na półkach, a w bibliotekach na czytelników czekają  kilometrowe kolejki do ich wypożyczenia.

    Historia Belli i Edwadrda wpłynęła na mnie  z 2 powodów.

Przezywając losy głównej bohaterki nie raz czułam sie jak bym była obok.

Śmiałam się i płakałam razem z nią ,wyobrażałam sobie co czuje 

i mnie raz chciałam stanąć na jej miejscu. Dzięki niej przekonałam się,

 że miłość może być silniejsza niż strach,silniejsza od śnierci, silniejsza niż wszystko inne...

Postać Edwarda  uświadomiła mi, że warto zaczekać na miłość. 

    Tę  jedyną, jedyną ( i to najlepiej od pierwszego wejżenia ) ...

To drógiewydażenie, która odmieniła moje dotychczasowe i dość wymemłame problemami żecie, związana jest z moją nową pracą. Wiążą się z nią także 3 osoby,

które w swoim jednym dniu mają zawarte więcej optymizmu niz przeciątny człowiek przez cały miesiąc. To właśnie od nich nauczyłam  się jak przestać się martwić i zacząć żyć!!!!!!!

Ale to już inny temat nie na dziś i nie do tego zdjęcia...