Idź spać. Chmury są szybkie, napływają falami
radioodbiorniki gubią częstotliwość. Ktoś kręci
światem jak piłką na palcu. Jakiś koszykarz
rzucił i ciągle się toczy po obręczy, nie wpada
na inne planety. A ty umiałbyś tak
jak dziadek
zamknąć oczy i leżeć nieruchomo? Kiedyś
nauczę się, na razie nie mam czasu. Życie jest
po naszej stronie; słodko-kwaśne papierówki,
które będziemy rwać garściami i porzeczki,
do których potrzeba cierpliwości. Zbiera się
na burzę. Śpij. Nauczysz się zbierać.