hejka
Było ich dwoje.
Ona i on.
Kochali się jak nikt inny na świecie,
Miłością rzadko spotykaną,
A każdą wolną chwilę spędzali ze sobą.
Wszyscy myśleli: "Idealna para".
Ale nikt nie wiedział,
Co prawdą było,
Co w ich sercach
Głęboko się kryło.
Ona do innego wzdychać zaczęła.
Dlaczego tak idealny związek przekreśliła?
Odpowiedź zawsze jest ta sama.
Miłość przychodzi szybko,
Jak i szybko odchodzi.
jak płomyczek zapałki...
A on?
Zrozumiał, że czas rozstania się zbliża.
Nie było mu żal.
Na zawsze zostaną cenne wspomnienia.
Po tych miesiącach razem spędzonych
Nadszedł ich koniec.
Los chciał jednak,
By znów się spotkali
I dawną miłość
Od nowa poznali.
Po latach rozłąki
Uczucie dojrzało
I już go więcej nic nie pokonało.
I tak to, co wydawało się skończone
Znów ogniem zapłonęło.
Tak...
Uczucie dojrzało, dorosło
I oni dorośli.
Dowiedli, że są warci
Tak wielkiej miłości.
to dla mojej znajomej nie warto uwiez :*:*:*